Zapuściłem żurawia do szuflady...
... i postanowiłem nieco ją oczyścić. Ten rok stał zdecydowanie pod znakiem astrofotografii i więcej czasu spędziłem pod czystym nocnym niebem niż w lesie, ale cosik malowanego naszym, ziemskim światłem, się jednak uskładało:
1 komentarz:
Jak zwykle piękne zdjęcia Tatusiu :)
Zapraszam do mnie, ponieważ piszę nowe opowiadanie (fanfiction)
http://magia-nocy.blogspot.com/
~Twoja córeczka Madzia♥
Prześlij komentarz