wtorek, 23 września 2014

Wrzosowo, paprotkowo



   Balans w przyrodzie rzecz ważna. Postanowiłem skorzystać z przyrodniczej mądrości i liczbę astrofotografii nieco zrównoważyć dziennymi zdjęć. Odbyłem niedawno przeuroczą pielgrzymkę do Puszczy Solskiej. W doborowym towarzystwie czas szybko umykał i ani się nie spostrzegliśmy, gdy Słoneczko pochyliło się mocno ku zachodowi i skryło za drzewami. Aparat zebrał nieco klatek, a my dwa pełne kosze podgrzybków. 







4 komentarze:

obszarny pisze...

po cichu liczyłem na jakieś nowe leśne kadry ;
bardzo klimatyczne fotografie.

ewarub pisze...

Piękne jesienne obrazki! :-)

vitoos pisze...

Klimatycznie ;)

damian pisze...


Ostatni z kadrów bardzo mi się podoba :-)